2022-09-16

Nowy taryfikator wszedł w życie

Polscy kierowcy mają ostatnio mocno pod górkę. Najpierw nowy taryfikator mandatów. Później wywindowane ceny paliwa, a teraz jeszcze nowy taryfikator punktów karnych, bezlitosny dla osób, które dadzą się przyłapać na drogowym przewinieniu.

Od 17 września 2022 roku zaczęły obowiązywać całkowicie nowe zasady przyznawania punktów karnych dla osób łamiących przepisy o ruchu drogowym. Dla kierowców, którzy na bakier żyją z przepisami, także tymi z pozoru błahymi i nieistotnymi idą bardzo ciężkie czasy. Zanim jednak przejdziemy do tego, co wnoszą nowe przepisy, kilka informacji o tym, jak to wygląda dziś.

Po staremu.

Dotychczas każdy kierowca, który posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdu dłużej niż rok, mógł uzbierać aż 24 punkty karne, nim zostanie mu odebrane prawo jazdy, a jego przywrócenie było możliwe dopiero po odbyciu i ponownym zdaniu egzaminu na prawo jazdy, poprzedzonym badaniami psychologicznymi. Nowicjusze na drodze, którzy posiadali „prawko” mniej niż rok, mogli nazbierać mniej, bo jedynie 20 punktów nim stracili uprawnienia.

Punkty karne przyznawane w zależności od przewinienia były przyznawane w zakresie od 1 do 10. Prawda jest taka, że jeżeli ktoś nie był urodzonym piratem drogowym, jego praca nie polegała na codziennym pokonywaniu dużych odległości, a samochód używa raczej do poruszania się w mieście i rekreacji, to musiał się bardzo postarać, aby stracić uprawnienia. Tym bardziej że punkty karne ulegały skasowaniu po roku od ich otrzymania. Ponadto, gdy nawet zdarzyło mu się nazbierać niebezpiecznie dużą ilość punktów karnych, wystarczyło udać się na specjalny kurs redukujący liczbę punktów karnych, które cyklicznie organizowały Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Sześć godzin prelekcji w niewygórowanej kwocie z przedziału od 300 do 400 złotych pozwalało zmniejszyć ilość punktów karnych znajdujących się na naszym koncie o 6.

Po nowemu.

Według przepisów, które weszły 17 września 2022 roku ilość punktów, jakie maksymalnie będzie mógł uzyskać kierowca, nim utraci uprawnienia, nie zmieni się. Natomiast wprowadzone zostaną bardzo istotne zmiany, które mają nie tylko zdyscyplinować kierowców poruszających się po drodze, aby prowadzili swoje pojazdy bezpiecznie i zgodnie z przepisami, ale także zdyscyplinować ich do jak najszybszego płacenia otrzymanych mandatów karnych.

Przede wszystkim zwiększony został zakres punktów karnych dla pojedynczego przewinienia drogowego. Te najcięższe będą „nagradzane” nie 10, a aż 15 punktami karnymi jednorazowo. Przykładowe przewinienia, za które otrzymamy najwyższą ilość punktów to wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się by ustąpić pieszemu, naruszenie zakazu wyprzedzania rowerzysty czy przekroczenie prędkości powyżej 50km/k w terenie zabudowanym bądź o 50 kilometrów w terenie niezabudowanym.

To jednak nie koniec. W przepisach znalazł się także zapis wprowadzający pojęcie recydywy. Jeżeli kierowca otrzyma mandat karny za przewinienie drogowe, a następnie w ciągu 2 lat ponownie się go dopuści, nałożony mandat karny będzie dwukrotnością pierwotnego, a także naliczone zostaną większe punkty karne niż przy pierwotnym przewinieniu. I tak, jeżeli pojedziemy o 61-70 kilometrów za dużo i za pierwszym razem otrzymamy 2000 złotych mandatu oraz 14 punktów, to już przy ponownym przyłapaniu nas na tym samym przewinieniu możemy liczyć na mandat 4000 złotych i 15 punktach karnych. Oczywiście dodatkowo w tym momencie tracimy uprawnienia.

Nie warto również ociągać się z opłaceniem mandatu karnego. Otrzymane punkty karne, które tracą swoją moc po 2 latach, a nie jak wcześniej po roku, rzeczywiście je tracą od momentu zaksięgowania w pełni opłaconego mandatu, a nie od daty jego nałożenia.

Zapłać to skasujemy Ci wszystkie punkty

Jeżeli nazbieramy dużo punktów i boimy się, że w ciągu 2 lat może się nam powtórzyć to przewinienie, a w konsekwencji utracimy prawo jazdy, warto wybrać się na kurs redukowania punktów karnych po nowemu.

Jeżeli zdecydujemy się na kurs redukujący punkty karne, możemy liczyć na skasowanie ich wszystkich po jego zakończeniu, a nie tylko 6 jak dotychczas. Jednak kurs nie będzie już trwał 6, a 28 godzin. W czasie kursu można się spodziewać wykładów i warsztatów. Obecnie koszt takiego kursu to 500 złotych, choć strajkujący pracownicy WORD’ów walczą o to, aby kwota ta była niemal dwukrotnie wyższa.